3/05/2013

KSA nie przestaje mnie zaskakiwać

Pamiętacie, jak się chwaliłem w jakiej wielkiej chałupie sobie sam pomieszkuje?
To dziś o 3:30 rano się zmieniło :)
Dołączyło do mnie kolejn manager,  który mieszał tu przede mną.
Był niemniej zaskoczony, niż ja, kiedy mnie tu zobaczył.
Ciekaw jestem, jakie jeszcze niespodzianki mnie tu czekają.
Jest przecież jeszcze jedna sypialnia i na dole też się kilka osób zmieści, jak się położy materace.
Co ciekawe, miałem być poinformowany o takiej sytuacji.
Natomiast miała miejsce akcja żywcem z Radia Erewań czyli 

- pytanie radiosłuchacza:  „ Czy to prawda, że na Placu Czerwonym w Moskwie rozdają samochody?"
- odpowiedź Radia Erewań:  „Tak, to prawda, ale nie w Moskwie tylko w Leningradzie, nie na Placu Czerwonym, tylko na Newskim Prospekcie, nie samochody tylko rowery, i nie rozdają, tylko kradną”.
Usłyszałem wczoraj od Asifa informację, że przyjeżdża jakiś koleś z Polski, a na pytanie czy będzie w moim compaundzie dowiedziałem się, że nie  - pewnie w drugim (bo firma faktycznie posiada dwa takie obiekty).

O tym, że wraca „prawowity” użytkownik tego domu dowiedziałem się od…. Niego jak z uporem maniaka dzwonił do drzwi o godzinie 3:30.
To będzie naprawdę ciekawy dzień :D


To nie koniec dnia :)
Dołączył do nas trzeci chłopak tak jak przewidywałem – a co ? Są przecież 3 sypialnie.

Wszyscy trzej jesteśmy w randze senior managerów :D
Czekam na poranne dokwaterowanie rodziny (licznej ) z Bangladeszu albo tłumu robotników z Pakistanu lub Indii. No bo po co się ma pokój dzienny marnować. A za tydzień, być może będzie panować” prawo ciepłej koi” jak na okrętach podwodnych lub w chińskich fabrykach.
To już przestaje byś śmieszne.
To zaczyna przypominać hotel robotniczy w PRL-u, tylko wódki nie można się napić.
 A uwierzcie, że baaardzo by mi się jakieś 0,7 przydało.

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Gdyby mnie ktoś wczęsniej uprzedził, że zamieszkam w "przytulnym hotelu robotniczym na głebokim ... " to bym się głęboko zastanowił.

      Usuń
  2. Pablo, przypominam Ci, że na dole przy pralni masz jeszcze służbówkę dla gosposi. Tam też się zmieści ze dwóch chłopa ;)
    No dobra, już nie żartuję :P

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych